Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystrzeliła ci opona w samochodzie? Zapomnij o gwałtownym hamowaniu

Materiał powstał przy współpracy z serwisem Oponeo.pl
Nagły spadek ciśnienia w oponie przy wysokiej prędkości może skończyć się wypadkiem. Dlatego w razie kłopotów kierowca powinien za wszelką cenę zachować spokój i postarać się zachować stabilny tor jazdy.

Nowoczesne samochody są już standardowo wyposażone w systemy stabilizacji toru jazdy i wspomagania awaryjnego hamowania. Aby układy działały poprawnie, zaleca się stosowanie opon jednego modelu na wszystkich kołach. Szczególnie w samochodach z napędem na obie osie oprócz jednakowej rzeźby istotny jest również podobny stopień zużycia bieżnika i takie samo ciśnienie. W przeciwnym razie w kryzysowej sytuacji elektronika nie będzie w stanie wyprowadzić samochodu z poślizgu.

Kontrola stanu zużycia opon nie jest trudnym zadaniem, a dzięki dużej dostępności kompresorów i manometrów kierowcy mogą także na co dzień łatwo kontrolować poziom powietrza w oponach. Niestety nagłego uszkodzenia ogumienia nie da się przewidzieć.

– Jeśli samochód ma system TPMS kontrolujący ciśnienie powietrza, a ubytek nie będzie duży, kierowca nie powinien mieć problemów z bezpiecznym zatrzymaniem auta. Na informację o ubytku powietrza należy zareagować ostrożnym hamowaniem i zatrzymaniem samochodu w bezpiecznym miejscu. Po oznaczeniu go trójkątem ostrzegawczym można ocenić usterkę i zabrać się za wymianę koła lub wezwać pomoc drogową – mówi Filip Fischer, Kierownik Działu Obsługi Klienta w Oponeo.pl S.A.

Znacznie trudniej sytuację opanować w przypadku wystrzału opony. Nagłe pęknięcie i utrata powietrza najpewniej wytrąci auto z obranego toru jazdy.

- Wystrzał przedniej opony skutkuje ciągnięciem kierownicy w stronę uszkodzonego koła. Jeśli pęknie tylna opona, dyskomfort będzie odczuwalny poprzez siedzisko. Auto także będzie niestabilne, może nawet ostro zarzucać tyłem. Skutki takiej awarii w dużej mierze zależą od tego, jak zachowa się kierowca – mówi Filip Fischer.

Na wystrzał opony w żadnym wypadku nie należy reagować gwałtownym wciśnięciem hamulca, bo samochód stanie się wówczas jeszcze bardziej niestabilny i nieprzewidywalny. Prędkość należy wytracić stopniowo, powoli popuszczając pedał gazu. Łagodne hamowanie można zacząć dopiero przy prędkości na poziomie 40-50 km/h. Tylko trzymając kierownicę mocno obiema rękami uda się opanować auto.

Bez gwałtownych ruchów kierowca ma dużą szansę na uniknięcie poślizgu, ponieważ samochody na trzech sprawnych oponach potrafią się zachować na tyle stabilnie, aby utrzymać bezpieczny tor jazdy – mówi Filip Fischer.

Eksperci ostrzegają, że do wystrzałów opon przyczyniają się przede wszystkim zbyt niskie ciśnienie powietrza, nieprzestrzeganie indeksów prędkości i nośności oraz uszkodzenia na ostrych przedmiotach leżących na jezdni.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto