Tradycyjnie już szczypiorniści Wolsztyniaka pierwszą połowę rozpoczynają zdecydowanie spokojniej. Cztery zepsute indywidualne kontry zadecydowały o tym, że na przerwę rywale schodzili z trzy bramkową przewagą
Drugą odsłonę Wolsztynianie rozpoczęli z jeszcze większym animuszem i już po czterech minutach gry odrobili straty doprowadzając do remisu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się trzy bramkowym zwycięstwem Wolsztyniaka 29-26.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?