POLICJA - Stawiają na walkę z narkotykami i kradzionymi autami

Szef wielkopolskiej policji, Krzysztof Jarosz przedstawił też co chce uzyskać w tym roku. - Dużo do zrobienia jest w kwestii przestępczości narkotykowej - poinformował. - Obniża się wiek sprawców, więc koniecznie trzeba położyć nacisk na profilaktykę i ograniczenie przestępczości nieletnich. W 2010 roku spodziewam się też, że nasze działania doprowadzą do znaczącego spadku liczby kradzionych aut - tłumaczył.

Wielkopolska znalazła się w czołówce komend. Stan bezpieczeństwa oceniono jako dobry, choć w ubiegłym roku w regionie stwierdzono 97 tysięcy 700 przestępstw, o 6 tysięcy więcej, niż rok wcześniej (na 100 tysięcy mieszkańców popełniono 2870 przestępstw przy średniej krajowej 2960). Wzrosła jednak (do ponad 73 procent) wykrywalność, co oznacza że niemal trzy czwarte sprawców jest łapanych.

- Gdy byłem tu zastępcą komendanta wojewódzkiego, marzyliśmy, by sukcesywnie osiągnąć takie wyniki - oceniał Waldemar Jarczewski, zastępca komendanta głównego (w Poznaniu służył do końca 2005 roku). - Wielkopolska policja ma najlepsze programy prewencyjne, wysoka jest skuteczność zwalczania przestępczości. Następuje jednak przebudowa świadomości policji: ważniejsza od statystyk jest dla nas ocena społeczna. Nie oznacza to, że policja całkowicie zrezygnuje z prowadzenia statystyk. Ma to być jednak narzędzie pomocnicze, a nie - jak przez wiele lat - podstawa ocen pracy funkcjonariuszy.

Jarczewski zaznaczył też, że w tym roku priorytetem KGP jest wypłacanie w terminie wszystkich świadczeń dla funkcjonariuszy. - Budżet policji jest projektowany w wysokości wykonania budżetu ubiegłorocznego. Program oszczędności i racjonalizacji wydatków trzeba będzie więc kontynuować - mówi Jarczewski. - Ważne jednak, że w ten rok wchodzimy bez długów. Na początku 2009 roku natomiast spłacaliśmy zaległości powstałe w 2008 roku.

Budżet policji ma wystarczyć na dokończenie trwających już inwestycji. Nowe przedsięwzięcia będą mogły być realizowane, o ile policja uzyska pieniądze od samorządów.