Burzliwe z dwóch powodów. Po pierwsze, zdaniem radnych, urzędnicy byli zupełnie nieprzygotowani do spotkania. - Na większość pytań odpowiadali "nie wiem", "nie pamiętam", "odpowiem na piśmie" - opowiada Szymon Szynkowski vel Sęk, przewodniczący komisji rewizyjnej. - A pytania, które chcieliśmy zadać, znali już od dawna.
Po drugie, radni po raz pierwsze zobaczyli pismo, jakie w marcu 2008 roku Dariusz Wechta (inwestor, który na terenie planowanego parku chce postawić osiedle mieszkaniowe) wysłał do prezydenta Poznania.
- Deweloper prosił, by prezydent wydał polecenie urzędnikom, by ci z kolei wydali mu warunki zabudowy - opowiada Szynkowski vel Sęk. To jego zdaniem szokujący dokument, którym powinna zająć się nie tylko komisja rewizyjna, ale i prokuratura.
W przyszłym tygodniu radni zdecydują, czy uchwalić plan zagospodarowania dla tego terenu. Szynkowski vel Sęk będzie za.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?