Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej przyjazd pierwszych powojennych osadników na Ziemie Zachodnie

Zdzisław Nowak
2 maja w Zbaszynku odsłoneto tablicę pamiątkową upamietniającą przyjazd pierwszych powojennych osadników na ziemie zachodnie. Odsłonęcia dokonali Stanisława Wojtyna z Kręcka i Józef Letki z Rogozińca (którzy przybyli pierwszym transportem do Zbąszynka), w asyście burmistrza Wiesława Czyczerskiego i prezesa ŚZK Mirosława Algierskiego.

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej przyjazd pierwszych powojennych osadników na Ziemie Zachodnie

Uroczystość w dniu 2 maja rozpoczęła Msza św. odprawiona w kościele parafialnym w intencji Ojczyzny.
O godz. 13 na peronie stacji PKP przewodniczący Świebodzińskiego Związku Kresowian Koło Terenowe Kosieczyn-Zbąszynek Władysław Kozak powitał zebranych Kresowian, którzy jako młodzi ludzie przeżywali gehennę II wojny światowej. Wśród zaproszonych gości byli : Brygida Grzybowicz - przedstawiciel Wojewody Lubuskiego Katarzyny Ossos, starosta świebodziński Zbigniew Szumski, przewodniczący Rady Powiatu Alojzy Jokiel, burmistrz Zbąszynia Tomasz Kurasiński, księża dekanatu babimojskiego na czele z ks. kanonikiem dziekanem Zdzisławem Przybyszem, proboszczem Chociszewa Stanisławem Stefańczykiem oraz miejscowym proboszczem ks. kanonikiem Jerzym Kordiakiem,dyrektorzy szkół z gminy Zbąszynek, harcerze, młodzież szkolna oraz samorządowcy i zaprzyjaźnione organizacje.
Wśród szczególnych gości byli obecni Honorowi Obywatele gminy Zbąszynek profesorowie dr. hab. Halina i Tadeusz Zgółka.

Po odegraniu Hymnu Narodowego,z-ca przewodniczącego ŚZK Jan Mikuła powiedział - 15 kwietnia 1945 r. na dworzec PKP w Zbąszynku przyjechał pierwszy transport powojennych osadników. W większości byli to przesiedleńcy z Wołynia, których z ziemi ojców wypędziła zła historia oraz rodząca zbrodnie nienawiść ukraińskiego nacjonalizmu. (...) "Po zakończeniu wojny gmina Zbąszynek powróciła do Polski, ale jej mieszkańcy nie wzięli się znikąd. Pierwszy transport Polaków przybył z Wołynia, po nim były następne. Przybywali z terenu całych przedwojennych Kresów Rzeczpospolitej, z Wołynia, z Wileńszczyzny, Nowogródczyzny i wschodniej Galicji, a także z Polski centralnej oraz z bliskiego Wolsztyna i Nowego Tomyśla. Od tego momentu gmina stawała się dla nich nowym domem.

W kolejnych przemówieniach prof. dr hab. Tadeusz Zgółka, Brygida Grzybowicz - przedstawiciel Wojewody Lubuskiego Katarzyny Ossos oraz prezes ŚZK Mirosław Algierski mówili - data przybycia pierwszego transportu przesiedleńców z Wołynia otwiera powojenny rozdział historii miasta. Przybyli do Zbąszynka z ogromnym bagażem wojennych przeżyć, doświadczyli okupacji sowieckiej i hitlerowskiej, a często także zbrodni ukraińskich nacjonalistów. Przywieźli ze sobą piękną, melodyjną polską mowę oraz tęsknotę do bezpowrotnie utraconej ziemi ojców.

Odsłonięcia tablicy pamiątkowej dokonali Stanisława Wojtyna z Kręcka i Józef Letki z Rogozińca,(którzy przybyli pierwszym transportem do Zbąszynka) w asyście burmistrza Wiesława Czyczerskiego i prezesa ŚZK Mirosława Algierskiego.

Inicjatorem umieszczenia tablicy upamiętniającej przyjazd pierwszych powojennych osadników ze wschodu do naszej gminy był Świebodziński Związek Kresowian - Koło Terenowe Kosieczyn-Zbąszynek.

Chcemy w tym miejscu z szacunkiem pokłonić się i oddać cześć tym ludziom, pierwszym powojennym repatriantom a ks. dziekan Zdzisław Przybysz przewodniczył w modlitwie za zmarłych przesiedleńców.
Przy Zbąszyneckim Ośrodkiem Kultury można było zwiedzić wystawę "Spojrzyj na te Kresy Nasze" upamiętniającą 70 rocznicę przyjazdu pierwszych transportów wysiedlonych Polaków z Kresów Wschodnich.

Podczas spotkania wspomnieniowego w barze " Pod Semaforem" Kresowianie opowiadają, że generalnie na przesiedleniu skorzystali. Natomiast wielu, zwłaszcza tych najstarszych, do końca swoich dni tęskni za ojczystą ziemią, za tamtym uboższym życiem. Przenoszą swoją duszę utęsknioną do bliskich sercu chat pokrytych strzechą, widoków, pulsujących źródeł, pól pachnących hreczką i ścieżyn wydeptanych bosymi nogami. Tęsknią za starymi obyczajami, pogawędkami, wieczorkami i urokliwymi pieśniami kresowymi. Tam przeżywali swoją młodość, zakładali rodziny i budowali domy. Tam zostawili ojczystą ziemię, prochy przodków i część swej duszy. Tęsknią bo tam byli szczęśliwi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto