Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Burmistrz powinien przeprosić

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Nowy Tomyśl: Burmistrz powinien przeprosić. Na początku miesiąca informowaliśmy o finale sprawy radnego Adama Polańskiego, którą wyjaśniał rzecznik dyscypliny dla nauczycieli, działający przy Kuratorium Oświaty w Poznaniu.

Nowy Tomyśl: Burmistrz powinien przeprosić

Badał on czy radny będący nauczycielem Szkoły Podstawowej nr 2 w Nowym Tomyślu, a także uznanym fotografikiem, poprzez zamieszczanie zdjęć i innych elementów graficznych na prywatnym profilu na Facebooku godzi w dobre imię kobiet i je dyskryminuje. Ponadto sprawdzono czy treści te mają wydźwięk seksualny. Takie bowiem zarzuty w liście do Kuratorium Oświaty przytoczył burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner.
Sprawę ostatecznie umorzono, bo rzecznik niczego takiego się nie dopatrzył. Jednak niesmak pozostał. W ubiegłym tygodniu na naszych łamach zapytaliśmy burmistrza czy zamierza przeprosić nauczyciela, a zarazem opozycyjnego wobec siebie radnego Adama Polańskiego, za całą sytuację.

Włodzimierz Hibner jednoznacznie powiedział nam, że nauczyciela przepraszać nie będzie. - Od początku powtarzam, że sprawę zgłosiłem po otrzymaniu sygnałów z zewnątrz - tłumaczył nam, jednocześnie dodając, że jako szef gminy często musi reagować na sygnały od mieszkańców o możliwych nieprawidłowościach.
Na tym się jednak nie skończyło, bowiem Włodzimierz Hibner wypowiadając się nam, niejako zaatakował przewodniczącego Rady Miejskiej Marcina Brambora. Ten ostatni we wcześniejszym materiale również wypowiadał się na naszych łamach o sprawie Adama Polańskiego.

Burmistrz Nowego Tomyśla zarzucił między innymi M. Bramborowi, że ten nie powinien „podpuszczać” innych do podejmowania działań związanych z występowaniem do sądu o naruszenie dóbr osobistych (Marcin Brambor w takim tonie wypowiedział się w sprawie Polańskiego). Dziwił się również, że przewodniczący nie stanął w jego obronie, gdy radni z Naszego Pokolenia wprowadzili do jego gabinetu (burmistrza - przyp.red.) policję i zarekwirowali dyski komputerów z byłego już Ośrodka Oświaty i Sportu.

Do sprawy wracamy dziś, by przedstawić zdanie samego zainteresowanego, a więc Marcina Brambora. Przewodniczący Rady Miasta i Gminy nie krył zaskoczenia wypowiedzią burmistrza:

- Należy zaznaczyć, że w tej sprawie występowałem w charakterze obrońcy radnego Adama Polańskiego i w pełni uprawnione były moje wypowiedzi w tym zakresie - powiedział nam Marcin Brambor. - Poza tym jako przewodniczący Rady Miejskiej nie mogę pozwolić na to, by burmistrz bezpodstawnie oskarżał radnych Rady Miejskiej w Nowym Tomyślu. Ponownie podkreślam, że nie jest to pierwszy i jedyny przypadek, w którym burmistrz Włodzimierz Hibner kieruje bezpodstawne oskarżenia. Takim praktykom będę stawiał wyraźny sprzeciw. W tej konkretnej sprawie uważam, że zarzuty dotyczyły w głównej mierze sfery prywatnej radnego, a nie jego funkcji publicznej i w tym zakresie burmistrz zobowiązany jest przeprosić Adama Polańskiego - zakończył.

Dodajmy, że A. Polański nadal nie podjął decyzji czy wnieść pozew o naruszenie dóbr osobistych. Czy sprawa będzie miała ciąg dalszy? Zobaczymy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto