Grzybobranie i co dalej?

Grzybobranie i co dalej?

Grzyby w sosie pomidorowym
4 kg grzybów,
2 kg cebuli,
1 szklanka oleju,
5 łyżek cukru,
10 łyżek octu,
4 małe przeciery pomidorowe lub keczupy,
sól, pieprz, liść laurowy.
Grzyby oczyścić i umyć. Duże okazy pokroić na mniejsze kawałki, małe pozostawić w całości - ugotować w osolonej wodzie. Cebulę pokrojoną w paseczki podsmażyć na oleju, dodać pozostałe przyprawy i połączyć z ugotowanymi grzybami. Doprawić do smaku według własnego uznania. Tak przygotowane owoce lasu, kładziemy do słoiczków zagotowujemy kilka minut w zależności od wielkości słoika. Po ostygnięciu, przenosimy w chłodne miejsce. Zimą jak znalazł na przystawkę do śniadania czy nawet na obiad do ziemniaków.

Pulpety z grzybów leśnych
Na pulpety biorę duże grzyby i korzonki. Dowolną ilość grzybów lub samych korzonków, oczyścić i ugotować w osolonej wodzie. Po ugotowaniu odcedzić i zemleć w maszynce do mielenia mięsa. Dodać jedno lub dwa jajka, sól, pieprz, majeranek i tartą bułkę. Całość dokładnie wyrobić. Z masy grzybowej formować niewielkie pulpety i obsmażyć je na głębokim tłuszczu. Luźno ułożyć w słoikach i zalać zalewą.
Zalewa może być taka sama jak do ogórków z dodatkiem keczupu, musztardy albo czysta.

Składniki zalewy
1 litr wody,
2 łyżeczki soli,
3 łyżeczki cukru,
1/2 szklanki octu 6%,
przyprawy.
Składniki zalewy zagotować i ciepłą zalać pulpety w słoikach. Zagotować. Będą na pewno mam smakowały zimą na śniadanie, obiad czy też kolację.