- Dostaliśmy wezwanie do pożaru wigwamu w Sielinku. Z naszej jednostki ruszyły dwa wozy gaśnicze. Dwa, w tym podnośnik wysłano z JRG w Nowym Tomyślu. Szybko poradziliśmy sobie z główną fazą pożaru. Niestety niestabilna konstrukcja wigwamu nie pozwalała na rozstawienie zwykłej drabiny, dlatego z podnośnika został podany jeden prąd wody z góry, który skutecznie ugasił resztki tlących się belek na szczycie budowli. Działania jednostek trwały ponad 1,5 godziny - powiedział nam naczelnik OSP Opalenica Mieczysław Konieczny.
W sobotę odnotowano jeszcze inne pożarowe zdarzenia. W Opalenicy włączyła się czujka dymowa w Urzędzie Miasta. Po sprawdzeniu okazało się, że był to alarm fałszywy.
OSP Bukowiec wspierał strażaków z powiatu grodziskiego podczas pożaru w pieczarkarni w Sworzycach.
OSP Lwówek wyjeżdżało do palącej się sadzy w kominie, a OSP Zbąszyń gasiło suchą trawę.
Sielinko. Pożar wigwamu - zobacz zdjęcia!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?