Od dziś do 22 grudnia na placu Wolności można wypić grzane wino i skosztować przysmaków kuchni regionalnej. Są tam stoiska z pierogami, bigosem, są grillowane kiełbasy i szaszłyki oraz góralskie sery. Sporo słodyczy: gofry i smażone chrusty z nutellą.
Jarmark otworzył prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
- Przepraszam za niedogodności związane z przebudową centrum - zaczął. - Ciesze się, że mimo wszystko udało się państwu tutaj dotrzeć. W przyszłym roku serce miasta będzie wyglądało już inaczej. Dla nas ważne jest, by Stare Miasto zaczęło odżywać, ale to trochę kosztuje - dodał.
Iwona Rafińska, prezes spółki Targowiska przypomniała z kolei, że 2 grudnia Betlejem Poznańskie powiększy się o płytę Starego Rynku. - Również tam państwa zapraszamy - dodała.
Na placu Wolności można kupić mydła z Prowansji, praliny z Włoch, świąteczne skarpety, haftowane ozdoby, zabawki z drewna, jest też kuźnia sprzedająca wyroby z metalu.
Dla dzieci przygotowano karuzelę oraz mini roller coaster, a dla chętnych diabelskie koło, gdzie na gondoli można wjechać aż na wysokość 33 m, by podziwiać panoramę miasta.
***
Tak było rok temu
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?